Pokonywanie Lęku Społecznego: Krok po Kroku - sesja 8
Odwracanie ANTSów, Część Druga
czyli Wciąż Odwracaj Te Myśli
Wiele rzeczy, które wykonujemy w prawdziwym życiu to sytuacje, które powodowały w przeszłości lęk (tu niespodzianka!) Ale teraz aktywnie pracujemy nad tymi sytuacjami, istotne jest, że ODWRACAMY nasze przekonania i myśli PODCZAS, gdy je wykonujemy.
Dlaczego? Bo możemy na okrągło narażać się na sytuacje lękowe - i nigdy nie zmniejszyć lęku. W rzeczywistości, byłem narażony codziennie na olbrzymie społeczne obawy, które unieruchamiały mnie -- i stawiając czoła moim obawom tylko pogarszałem sprawę.
Dlaczego? Bo nie stawiałem czoła moim obawom w odpowiedni sposób. Nigdy nie wiedziałem jak to zrobić. I doznawałem jedynie klęsk i porażek.
Przez wiele lat myślałem, że jeśli będę stykał się z sytuacjami wywołującymi lęk, zatrzymam go i zwyciężę, wygram z moim lękiem społecznym. Więc, czasami tego próbowałem.
Wiesz co się stało.
Te lękowe sytuacje były dla mnie za trudne. Zbyt intensywne. Ogromny lęk, który mną manipulował, zmiażdżył mnie i spalił.
Moje nadzieje umarły, byłem przygnębiony, pewniejszy niż kiedykolwiek, że nigdy nie poradzę sobie z tym straszliwym, traumatycznym lękiem społecznym.
Przez stawienie czoła obawom w ten sposób, nieprawidłowo manipulowałem sytuacjami, aczkolwiek wtedy o tym nie wiedziałem. Powinienem był stanąć naprzeciw jednej małej sytuacji, nauczyć się odnosić w niej sukcesy, a następnie przejść do następnej małej sytuacji. Po pewnym czasie wszystkie małe sytuacje, w których odniósłbym sukces, zamieniłyby się w większe sytuacje, a mój niepokój zacząłby się zmniejszać i już by mnie nie kontrolował.
Wielu z nas JEST narażonych na sytuacje lękowe każdego dnia naszego życia. Może to być w pracy, społecznej okoliczności, uczelni lub przy innych niezbędnych obowiązkach (których zwykle nie można uniknąć) - ale po prostu wystawianie się na lękowe sytuacje nie wystarcza.
Ekspozycja, sama w sobie, wykonana w niewłaściwy sposób, oznacza, że lęk NIGDY nie odejdzie - nawet jeśli będziemy się narażać na tę straszną sytuację każdego dnia w naszym życiu przez dwadzieścia lat! To tłumaczy, dlaczego "stawianie czoła" czy "wystawianie się" się na straszliwy lęk nie działa na ludzi, którzy mają lęk społeczny.
Potrzebujemy praktyk i systematycznej ekspozycji. Musimy stopniowo konfrontować się z naszym lękiem. Ale największym błędem, który popełniamy my - i wiele razy - terapeuci, jest zmuszenie się do spotkania ze swoimi obawami kiedy jeszcze nie jesteśmy gotowi.
Wszystko co robimy w tej terapii prowadzi w kierunku przezwyciężenia lęk społecznego.
Więc dlaczego nie sugeruję, abyś wyszedł i wygłosił mowę przed setką ludzi? Odpowiedź: Ponieważ większość z was nie jest na to jeszcze gotowa. Ale możesz być gotowy do rozmowy z jedną osobą, z którą nigdy wcześniej nie rozmawiałeś.
Sekretem tego "stawienia czoła" jest to, że możesz zmierzyć się tylko z jednym strachem na raz, i to musi być mały strach na początek. My musimy przesuwać się w górę piramidy lub hierarchii powoli i celowo, w dobrze zaplanowany sposób.
Na przykład, jeśli nie czuję się na siłach przedstawić się małej grupie, mogę być gotowy do przedstawienia się jednej nowej osobie, w zależności od sytuacji i warunków.
Podejmując każdy nowy krok powoli w miarę jak się pojawia i powtarzając go przeciwdziałam mojemu lękowi w pozytywny, trwały sposób.
Zawsze powtarzam ludziom podczas ich pierwszej wizyty: "Idźcie naprzód i na razie unikajcie trudnych sytuacji." Dlaczego? Ponieważ nie są gotowi na duże kroki. Muszą najpierw zakodować strategie poznawcze w głowach, zanim przeniosą je do świata rzeczywistego. A gdy przeniosą je do świata, musi się to dziać powoli i w granicach zdrowego rozsądku. Sukces opiera się na sukcesie; nigdy nie opiera się na porażce.
Jesteś zdumiony? Ludzie w końcu stawiają czoła swoim obawom, powoli i w kolejności dopóki odnoszą sukcesy i z każdym razem są bardziej pewni siebie. Jeśli czują się usatysfakcjonowani i bardziej pewni siebie, chcą wspiąć się wyżej po swojej drabinie lub hierarchii, aby sprawdzić się w innej sytuacji lękowej.
Aby odwrócić Antsy musimy pozostać racjonalni i musimy posuwać się powoli, ale systematycznie do przodu.
ODWRACANIE ANTSÓW, CZĘŚĆ TRZECIA
czyli
Twój Mózg Słyszy i Wierzy We Wszystko, Co Mówisz
Wszystko co mówisz jest "interpretowane" przez twój mózg.
To znaczy, że jeśli przypominamy sobie, że określona sytuacja budzi lęk, to WZMACNIAMY przekonanie, że gdy znajdziemy się w tej sytuacji, będziemy się bać. Jeśli nadal będziemy wzmacniać nasz lęk, strach w realnym życiu, będzie rosnąć w siłę.
Dlatego mogliśmy i byliśmy wystawiani w przeszłości na wiele sytuacji lękowych - i mimo, że przechodziliśmy przez nie wiele razy - te "ekspozycje" na trudne sytuacje nie zmniejszyły naszego lęku.
Obawialiśmy się tej sytuacji za setnym razem, tak samo jakbyśmy w niej uczestniczyli po raz pierwszy.
Aby przezwyciężyć te obawy, musimy zacząć zmieniać nasze myśli i opinie o tym, jak się zachowujemy (lub jak postępujemy).
Na przykład, przemawianie w miejscu publicznym jest czymś, co większość ludzi z lękiem społecznym uznaje za bardzo trudne do zrobienia. Ale jeśli stale przypominamy sobie (i naszemu mózgowi), że uważamy to za przerażające, straszne i wywołujące lęk, to będzie to ZAWSZE przerażające, straszne, i wywołujące lęk.
Wzmacniamy własne lęki i czynimy je silniejszymi za każdym razem, gdy powtarzamy sobie te opinie.
SABOTUJEMY samych siebie i działamy na własną niekorzyść. Dlaczego to robimy? Dlatego, że o tym nie wiedzieliśmy.
Przez ponad 20 lat, działałem przeciwko sobie. Uważałem wystąpienia publiczne za przerażające, traumatyczne doświadczenia, mimo że radziłem sobie z nimi dość dobrze. Ale już sama myśl o rozmowie z grupą ludzi powodowała lęk.
Prowadziłem sam ze sobą rozmowy stylu: "O mój Boże, to straszne. Będę stał tam przed tymi wszystkimi ludźmi i nie będę wiedział co powiedzieć. Wszyscy pomyślą, że jestem głupi. Wtedy naprawdę zacznę czuć się jak debil. Palnę coś bez sensu. Zacznę się jąkać i czerwienić. Mój głos zrobi się piskliwy i słaby. Wszyscy będą widzieć mój strach, to będzie żenujące. "
Ponieważ nie zmieniłem swoich nawyków myślowych -- ponieważ nie odwracałem moich ANTsów -- moje obawy dotyczące wystąpień publicznych nigdy nie odeszły. Strach zawsze był ze mną. Każda publiczna prezentacja była koszmarem. Lęk pojawiał się na kilka dni lub tygodni z wyprzedzeniem.
Powiedziałbym, że "NIENAWIDZĘ wygłaszać mów". "Ci ludzie nie chcą mnie polubić. Jestem śmiertelnie przerażony. Co, jeśli otworzą usta a mój głos zapiszczy? Wtedy zrobię się czerwony jak burak. I każdy będzie wiedział, że się denerwuję. NIENAWIDZĘ wygłaszać mów!"
Widzisz, co zrobiłem? Sabotowałem siebie. Zamiast odwrócić te ANTsy, odwróciłem sytuację na swoją niekorzyść i ustawiłem się na pozycji przegranego.
Kiedy dowiedziałem się tego, musiałem zacząć zmieniać swoje myślenie. Musiałam zachować RACJONALNE opinie, ale posuwać się NAPRZÓD.
Na przykład, musiałem mówić coś takiego: "Mówienie do grupy nie jest moim ulubionym zajęciem, i mogę być trochę nerwowy, ale to tak, jak wszyscy, którzy występują publicznie. To nie jest nic takiego. Wezmę głęboki oddech, użyję wolnego mówienia, skoncentruję się na czymś konkretnym, i przypomnę sobie, że prawdopodobnie wykonam lepszą robotę niż wielu innych ludzi. "
CIĄGLE PRZYPOMINAJ SOBIE, że pomimo uczucia lęku, możesz i zrobisz to dobrze. W końcu, każdy popełnia błędy, ty też możesz, ale CO Z TEGO? Wszystko to dowodzi, że jesteś człowiekiem.
Każdy gubi tok myślenia kiedy czyta i kiedy mówi. KAŻDY! Więc dlaczego myślisz, że to takie straszne? NIE JEST - TO TYLKO CZŁOWIECZEŃSTWO!
OK jest być człowiekiem i popełniać błędy. Więc, jeśli popełniamy błędy, to CO Z TEGO? To faktycznie, naprawdę, nie jest NIC WIELKIEGO! Ziemia nie skończy się przez to czy uważasz, że zachowałeś się dobrze lub źle w sytuacji publicznej. W rzeczywistości za pięćdziesiąt lat nikt nie będzie nawet wiedział o tej sytuacji ... to po prostu zupełnie nic wielkiego!
Dręczymy i torturujemy samych siebie i zamartwiamy się na śmierć, przez co nie możemy cieszyć się życiem, i po co to? przez coś, co nie jest nawet na tyle ważne, aby za kilka lat ktokolwiek o tym pamiętał.
MUSIMY MYŚLEĆ INACZEJ i ODWRACAĆ TE ANTSY. Kiedy COŚ ROBISZ, karm swój mózg racjonalną i realną prawdą. Nie daj się uwięzić w "Nadal się tego obawiam ..." i "Boję się tego" ...
Jeśli przestaniesz mówić, że coś jest straszne, i zastąpisz te opinie mówiąc, że sytuacja jest wymagająca, w końcu Twój mózg i zachowanie zjednoczą się i dopasują. Nauczyłeś się rewidowania, w oparciu o rozmowy ze sobą, dodając, przeprowadzone i wykonywane działania.
WIĘKSZOŚĆ sytuacji w życiu naprawdę nie jest przerażająca: Tylko my interpretowaliśmy je w ten sposób przez długi okres czasu i one zakorzeniły się głęboko w naszym umyśle.
Więc teraz, kiedy czujemy się coraz lepiej, interpretujemy te sytuacje bardziej racjonalnie i realistycznie. RACJONALNE opinie i punkt widzenia o sytuacji w końcu ZMIENIAJĄ oryginalne ANTSy -- i lęk nie może już dostawać się na naszą drogę by niszczyć nam życie.
Odwracaj te ANTSy. Twój mózg słyszy wszystko, co mówisz.
Upewnij się, że mówisz mu prawdę. Upewnij się, że jesteś realistyczny i dokładny. Nie mów, że "NIE MOŻESZ" czegoś zrobić, bo w większości przypadków jest to możliwe.
Mów swojemu mózgowi prawdę. Odwracaj te ANTsy. Cokolwiek powiesz, twój mózg to usłyszy. Uwierzy we wszystko co usłyszy.
Teraz, to musi być zdroworozsądkowe przekonanie, oczywiście, ale twój mózg jest dość dosłowny. Jeśli mówisz i powtarzasz przez lata, że NIENAWIDZISZ czegoś, twój mózg jest przekonany, że tego nienawidzisz. Wzmacniasz tę "nienawiść" i cały lęk, który czujesz o sytuacji społecznej, za każdym razem, gdy mówisz że tego nienawidzisz.
Musimy odwracać ANTSy. Twój mózg usłyszy i uwierzy w racjonalne myśli tak samo, jak wierzył w negatywne i irracjonalne myśli. Więc, od teraz zacznij mówić mu prawdę i odwracać kłamliwe negatywne przekonania i uczucia.
Odwracaj ANTSy
lub
Odwracaj Swoje Irracjonalne Myślenie
Bądź Racjonalny.
Używaj Neutralnych Myśli.
Używaj "może", "prawdopodobnie",
"być może" ...
"Może to nie jest tak straszne jak kiedyś myślałem. Być może trochę przesadzam. Możliwe, że zrobię to lepiej niż myślę. "
Jeśli mówisz ...
"NIENAWIDZĘ TEGO"
lub "BOJĘ SIĘ to zrobić ... "
Twój mózg wierzy we wszystko , co mówisz i powtarza (To dlatego wiara jest tak silna - nieustannie wzmacniasz ten pogląd w swoim mózgu).
NIE!
Nie nienawidzę tego robić
tylko...
Może (ewentualnie) mogę zrobić to
teraz lepiej ...
Twój mózg wierzy we
wszystko, co
mówisz ...
"Kiedyś nienawidziłem
(wystąpień publicznych),
Ale może (tylko
ewentualnie) ... to
nie tak straszne, jak
wyglądało ".
Bądź neutralny. Snuj przypuszczenia. Zadawaj
pytania mózgowi i rewiduj rzeczy. Zerwij ze starym irracjonalnym
myśleniem.
Twój mózg słyszy
i wierzy we
wszystko, co
mu (wielokrotnie) mówisz ...
Odwracaj ANTsy -
obserwuj to, co mówisz ...
to się sprawdzi ...
TRWAŁA ZMIANA CHEMII MÓZGU
Kiedy pojawiają się ANTsy:
KROK 1. Bądź szczery. Nazwij natrętne, niechciane, negatywne myśli i uczucia tym, czym naprawdę są: Patologicznymi kłamcami i tyranami. Starają się nas przestraszyć, ale w rzeczywistości nie mają autentycznej władzy nad nami. Są myślami, których nabraliśmy z zewnątrz, nie są częścią nas, to KŁAMLIWE uczucia, bo nie mamy powodu aby się bać.
KROK 2. Jeśli jesteś wobec siebie uczciwy, to niechciane negatywne myśli i zachowania nie odejdą od razu, ale będziesz przygotować się do zmiany swoich reakcji.
KROK 3. Kiedy zmieniasz zachowanie, dosłownie zmieniasz swój mózg.
Zadaj sobie te pytania: "Dlaczego te automatyczne negatywne myśli i uczucia ciągle mnie trapią? Dlaczego po prostu nie odejdą? "
Odpowiedź brzmi, ze względu na sposób w jaki nasze mózgi są zbudowane.
Nasze mózgi zostały całkowicie uwarunkowane przez powtarzanie negatywnych myśli i traumatycznych emocji. Nie generujesz własnych automatycznych negatywnych myśli. Występują, ponieważ przez długi czas były wielokrotnie przetwarzane w mózgu .
Zanim rozpocząłeś terapię poznawczą, twój mózg miał silne połączenia neuronowe wiążące wiele sytuacji społecznych z lękiem. Przez ten czas, stały się zakorzenionym nawykiem, który powoduje negatywne myśli i uczucie lęku. Więcej dzieje się, oczywiście, gdy mózg jest wzmocniony w reakcji w trybie lęku. Tak więc, lęk staje się zakorzenionym nawykiem.
Zmiana reakcji na te lękowe uczucia, i przejście do użytecznych i konstruktywnych myśli i zachowań, będzie z czasem tworzyć nowe, zdrowsze połączenia neuronowe.
Kiedy mózg zaczyna wysyłać swoje informacje przez nowe połączenia neuronowe, uczucia lęku zaczynają zanikać i stają się łatwiejsze do kontroli.
KROK 4: RÓB COŚ INNEGO. Kiedy zmieniasz swoje zachowanie (lub sposób działania), koncentrując swoją uwagę na czymś użytecznym i konstruktywnym, przełamujesz błędne koło lęku.
KIEDY NACHODZĄ CIĘ LĘKOWE MYŚLI I UCZUCIA. NIE SIEDŹ BEZCZYNNIE.
WSTAŃ, ZACZNIJ DZIAŁAĆ, IDŹ NAPRZÓD. NIE TARZAJ SIĘ W BŁOCIE. NIE POZWÓL ANTSOM PRZEJĄĆ KONTROLI. TY WIESZ LEPIEJ. WSTAŃ. BĄDŹ AKTYWNY. IDŹ DALEJ DO PRZODU.
To nie bolesny, nie zdobyty krok. Musisz być AKTYWNY. Nie możesz być BIERNY.
Pamiętaj - Kiedy zmieniasz swoje myśli i zachowania, zmieniasz też połączenia neuronowe w mózgu.
KROK 5. PATRZ JAKA JEST RZECZYWISTOŚĆ. Nie zwracaj uwagi na swoje objawy - są bezwartościowe. Są kłamcami! Kiedy widzisz rzeczywistość jaśniej i możesz lekceważyć kłamstwa, niechciane myśli i uczucia, wzmacniasz nowe połączenia w mózgu i wbijasz kolejny gwóźdź do trumny lęku.
BYWANIE
Kiedy uczestniczysz w spotkaniach towarzyskich, miej realistyczne podejście. Pamiętaj, że do rozmowy potrzebne są co najmniej dwie osoby. Nie jesteś odpowiedzialny za "ciszę" i nie ma nic złego w "ciszy". TO NIC WIELKIEGO!
1. Jeżeli czujesz, że zabrakło ci tematu do rozmowy, uściśnij dłoń rozmówcy, powiedz "Cieszę się, że mogłem cię poznać, wybacz, ale widzę przyjaciela, muszę mu pomóc" lub ... "pójdę się poczęstować" lub "dym bardzo mi przeszkadza - muszę wyjść na kilka minut" lub "muszę pójść do toalety" lub cokolwiek co jest właściwe dla sytuacji. Nie musisz się usprawiedliwiać - jesteś po prostu uprzejmy.
2. Zaproś do rozmowy kogoś, kto stoi lub siedzi samotnie. Jeśli podejmujesz inicjatywę, aby to zrobić, będziesz czuł się lepiej i zmniejszysz swój lęk.
3. Nigdy nie ma uzasadnionego powodu, byś czuł się niekomfortowo lub winny. To są Antsy. Odrzuć je i zdecyduj się czuć OK pomimo tego. To może brzmieć dziwnie, ale możesz racjonalnie zdecydować, że już dłużej nie będziesz czuć dyskomfortu lub lęku.
4. Zdecyduj z wyprzedzeniem, że nie pozwolisz sobie czuć się niekomfortowo. Dlaczego masz czuć się na miejscu? Nie ma uzasadnionego, racjonalnego powodu ku temu, dlaczego więc masz na to pozwolić? Nie musisz. Możesz stać tam zupełnie sam, jeśli chcesz, i tylko rozglądać się po pomieszczeniu. To nie jest sprzeczne z prawem. Jesteś OK, nie ma w tym nic złego, masz prawo robić, to co chcesz w sytuacjach towarzyskich. Więc zatrzymaj się ... i nie akceptuj tego uczucia lęku i zawstydzenia. Użyj oświadczeń "Postaw" : CO Z TEGO? KOGO TO OBCHODZI? TO NIC WIELKIEGO!
5. Skup się na innych ludziach i zapamiętaj ich imiona, zainteresowania, i to o czym mówią. Jeśli zapomnisz to zrobić, nie obwiniaj się. Po prostu kontynuuj. Następnym razem będziesz pamiętać.
6. Zwolnij kiedy mówisz. Prawie zawsze będziesz miał coś do powiedzenia, jeśli użyjesz powolnego mówienia i nie przyśpieszysz. Oto gdzie zwraca się cały wysiłek włożony w trening tej techniki. Teraz możesz używać powolnego mówienia w publicznych, towarzyskich sytuacjach, w którym czujesz pewien lęk i możesz zauważalnie zmienić swoje emocje. Czasem trudno jest o tym pamiętać, ale kiedy pamiętasz, możesz zauważyć, że powolne mówienie uspokoi cię, pomoże zapamiętywać i zawsze będzie w twoim umyśle coś do powiedzenia.
7. Rzeczywiście, wielu z nas wie z doświadczenia, że nigdy nie wiemy o czym powiedzieć lub czym się podzielić, bo zawsze czuliśmy, że nie możemy się wtrącać. Tak więc, w rzeczywistości mamy WIELE do powiedzenia innym! Pamiętaj, to jest po prostu rozmowa. Nie musisz starać się być interesujący lub zabawny. Wystarczy krótka rozmowa.
8. MOŻESZ wmieszać się równie dobrze jak każdy inny. Odwróć ANTSy:
Na przykład powiedz sobie: "Wiesz, kiedyś myślałem, nie nie mogę wmieszać się i rozmawiać z innymi zbyt dobrze. Ale teraz mam świadomość, że jestem w tym lepszy niż dawniej myślałem ... "
9. Zdecyduj jeszcze raz, że nie będziesz czuł się niekomfortowo w tej sytuacji. Nie ma żadnego racjonalnego powodu, abyś pozwolił sobie czuć się w ten sposób. Nieważne, czy jesteś w grupie, czy nie, nie ma potrzeby abyś czuł się nie na miejscu. Jest dobrze. Jest OK. W każdym razie ludzie nie koncentrują się na tobie. Więc po prostu nie denerwuj się. To nic wielkiego - rób to, co inni i uspokój się.
10. Możesz przechadzać się po pokoju i nie rozmawiać z nikim. Spróbuj tego. Dlaczego masz czuć się głupio? Inni robią to cały czas i nikt o tym nic nie myśli. Zdecyduj, że będziesz czuć się w tym OK. Nie ma w tym nic "złego" lub dziwnego. Każdy to robi, dlaczego ty nie możesz?
11. Zmieniaj grzecznie ludzi lub grupy kiedy chcesz. Nie jesteś "przykuty na stałe" do pierwszej osoby, z którą rozmawiasz.
12. Nie próbuj wisieć wokół nowej osoby przez cały wieczór. Prawdopodobnie oboje nie będziecie czuć się dobrze. Przejdźcie razem do innej grupy lub rozdzielcie się.
13. Ludzie, którzy rozmawiają dzielą się przez cały czas. Jest to akceptowane (niemal "wymagane") przez część. Rozmawiasz z kimś i przechodzisz dalej. Nic wielkiego. Można powiedzieć, to samo następnej osobie. Oni nie słyszeli, co powiedziałeś. Błaha rozmowa to błaha rozmowa. To normalne, że mówisz to samo, każdej osobie z którą rozmawiasz.
14. Nie chcesz, utknąć przy tej samej osobie przez cały wieczór. Przejdź dalej. Podejdź do stołu, jeśli nie widzisz nikogo znajomego. Pij, jedz. Idź do toalety. Przejdź się po pokoju lub wyjdź na zewnątrz. Spokojnie. NA LITOŚĆ BOSKĄ, TO NIC WIELKIEGO.
15. Nikt nie patrzy na ciebie ani cię nie ocenia. Mają lepsze rzeczy do zrobienia niż obserwowanie ciebie.
16. Wszyscy zwracają uwagę wyłącznie na siebie i własne rozmowy. Chcą się dobrze bawić i spędzić miło czas. Nie koncentrują się na tobie.
17. ZDECYDUJ Z WYPRZEDZENIEM, że jesteś OK, bez względu na to, co robisz lub co się dzieje.
18. Twoja decyzja, aby wziąć udział w spotkaniu towarzyskim to SUKCES sam w sobie. Nie potrzebujesz niczyjej zgody. Nie musisz czuć się po wszystkim"wspaniale". Zwycięstwo i działanie przeciwko lękowi społecznemu było twoją DECYZJĄ - nawet jeśli jest to za krótki okres czasu na początek. Podjąłeś decyzję i ją wykonałeś, to się liczy. Kiedy prowadziłeś z kimś błahą rozmowę zdecydowanie odsuwałeś się od lęku społecznego, bez względu na to, jak się czułeś.
19. Przez takie pójście naprzód, stopniowo udowodniasz sobie, że odnosisz "sukces", na miarę swoich możliwości. Nie ma porażki, chyba że zrezygnujes i pozostaniesz w ukryciu.
ukrycie się przyniesie więcej lęku i strachu. Pójście dalej - to NIC WIELKIEGO - rozjaśnia ciemności i wypala ANTsy które tam mieszkają ...
ROZMOWY
Zwróć uwagę na drugą osobę i to, co mówi. (Skoncentruj uwagę na zewnątrz i zignoruj wewnętrzne Negatywne Myśli).
Kiedy słuchasz innych osób, zauważ, że one:
Stwierdzają coś,
Wyrażają opinię,
Opowiadają historię (jak coś im się przytrafiło) lub
Mówią o przyszłości lub planach na przyszłość.
Odpowiadaj na to, co mówią:
Komentując ich wypowiedzi,
Wyrażając własną opinię
Podążając za sugestią zadawaj pytania o wyjaśnienie, co oznaczają opinie i opowieści
Pytaj o ich plany: co mają zamiar robić, gdzie mają zamiar iść, co chcą zrealizować, itp.
Kiedy czujesz, że utknąłeś, zadaj pytanie innej osobie. Wtedy zacznie mówi. Ale, nie możesz robić tego godzinami, więc słuchaj, co mają do powiedzenia (skoncentruj się na nich), tak abyś mógł to skomentować lub porozmawiać o czymś związanym ze swoim własnym życiem.
Nie krępuj się zmienić temat, kiedy okazuje się, że się wyczerpał. Na przykład:
"Więc, co myślisz o ..." lub
"Myślałem że tej nocy już nie przestanie padać ..." lub
"Mam nadzieję, że nauczyłem się wystarczająco na nadchodzący test..."
Aby się zaprzyjaźnić, musisz okazać zainteresowanie drugą osobą. Aby druga osoba wiedziała, że się nią interesujesz ważne jest to, co MÓWISZ, (i w jaki sposób to robisz). Przyjaźnie (lub związki) oparte na jednostronnej komunikacji nie sprawdzają się.
Więc zwolnij, weź głęboki oddech, skup się na zewnątrz na innej osobie i tym, co mówi, a potem odpowiedz. Nie daj się wciągnąć w tryb lęk i zbyt wiele sobie nie wyobrażaj. To tylko prosta rozmowa, a nie debiut w Hollywood. Twoje rozmowy nie muszą być "dobre" ani "doskonałe". Błahe rozmowy są tak nazywane, bo są błahe. To nic wielkiego.
Kiedy skupisz się na zewnątrz, na drugiej osobie, twój lęk się obniży. (Pamiętaj, że lęk rośnie, kiedy zwracasz na niego uwagę i myślisz o nim).
Jeśli nauczysz się kierować uwagę (zewnętrznie) na drugą osobę, a przy odpowiedzi nie będziesz zbytnio analizować (nie rozmyślaj za dużo - bo zbytnie rozmyślanie i analizowanie to zabójcy), zobaczysz, że wszystkie rozmowy są łatwiejsze i wypływają bardziej naturalne.
Uspokój się. Błaha rozmowa to błaha rozmowa. Słuchaj drugiej osoby, bądź przyjazny i uprzejmy, to nic wielkiego.
Ludzie lubią, gdy ich słuchasz i komentujesz. Będziesz postrzegany jako przyjazny kiedy mówisz do drugiej osoby. Może zaczniesz powoli, ale to dobrze.
Po prostu nie przejmuj się, zwolnij, słuchać drugiej osoby, i prowadź błahe rozmowy. Kiedy to zrobisz, zobaczysz, że to łatwiejsze niż myślisz. Będziesz mieć "błahe rozmowy" do dzielenia się z innymi.
Zadania na ten tydzień:
1. Odwracanie ANTsów 1,2,3
2. Używanie wolnego mówienie
3. Antsy
4. Automatyczny cykl lęku
5. Paradoks walki
6. Postawy
7. Strategie odprężające
Miłego tygodnia i do roboty:)
Kolejna sesja około 15 sierpnia
Komentarze
Prześlij komentarz